Forgotten Ballerina
Przedstawiam Wam nieco większy niż ostatnio wykonane projekt.
Może
zacznę od podziękowania: Kasi Ceglarek za to, że zgodziła się na moją
propozycję wspólnych zdjęć, dyrekcji kina Komeda oraz Pawłowi, Maksowi i
Violi za pomoc i wsparcie podczas zdjęć (Viola, liczę na ten film z
backstage :P )
Pomysł kiełkował w mojej głowie już z ponad rok i długo się kształtował, no i to jest jego ostateczna forma.
Nazwałam
sesję "zapomniana baletnica", bo chciałam w niej ukazać sztukę, która
nie ma publiczności. Artystę, który tworzy dla własnej satysfakcji. I
może też tak odrobinę melancholijnie, artystę niedostrzeganego. Ciężko
jest się przebić gdziekolwiek w dzisiejszych czasach. Serio, odkąd
interesuję się fotografią i rysunkiem i innymi dziedzinami sztuki bardzo
mnie boli fakt, że oprócz tego, że coś tam sobie tworzysz, musisz się
nieźle naskakać i nabiegać, żeby zyskać jakąkolwiek publiczność. Teraz
na wszystko są schematy, mechaniczne nabijanie lajków na fejsie,
wyświetleń na yt, + na google. Smutne to i niesprawiedliwe.
Teraz będę pisać w notkach, bo ktoś powiedział mi, że to dobry pomysł.
Zapraszam
do oglądania zdjęć, ze względu, że jest ich bardzo dużo, wstawię tylko
te, które mnie osobiście spodobały się najbardziej (Kasia ma całość ;) )
Komentarze
Prześlij komentarz